19 grudnia 2011

"Zwierciadło"


Było zimno. Wiał wiatr i padał deszcz. Zanosiło się na długie czekanie. Pomyślałam, że trzeba się gdzieś schronić i przeczekać.Najlepiej z gazetą. W pobliskim kiosku moją uwagę przykuło „Zwierciadło”. Nie kupuję tego miesięcznika regularnie. Ale kiedy już to zrobię to nie mam niedosytu. Bo i dobre wywiady z gwiazdami i mądre „życiowe” rozmowy ze specjalistami. Bo fajna moda i kosmetyki.











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz