Gustawa
16 grudnia 2011
Pomoc dla Wisełki.
Kilka lat temu umarła moja Balbina. Walczyłyśmy o nią do końca. Umarła ze starości chociaż „doradzano” nam sprzedać ją do rzeźni. Nigdy nawet o tym nie pomyślałyśmy.
Spróbujmy uratować Wisełkę:
Jej historia:
(KLIK)
Jeśli możecie pomóc to proszę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz