14 grudnia 2011

Gustawa testuje - Krem na naczynka CAPILLIN

 

źródło: www.iwostin.pl


Producent: Iwostin.

Produkt: Krem na naczynka CAPILLIN

Skład:  aqua, iwonicz aqua, cetearyl alcohol, polysorbate-60, isopropyl palmitate, ethoxydiglycol, cyclomethicone, glycerin, methylpropanediol, vitis vinifera oil, esculin, sodium ascorbyl phoosphate, glyceryl stearate, sodium acrylate/acryloyldimethyltaurate copolymer, isohexadecane, polysorbate 80, panthenol, tocopheryl acetate, phenoxyethanol, methylparaben, ethylparaben, buthylparaben, propylparaben, disodium edta, peg-8, tocopherol, ascorbyl palmitate, citric acid, ci 77288.

Obietnica: Producent obiecuje iż krem: wzmacnia kruche naczynka krwionośne, zapobiegając ich pękaniu. Działa przeciwzapalnie i przeciwrumieniowo. Poprawia mikrokrążenie i dezaktywuje wolne rodniki. Wzmacnia barierę lipidową naskórka i hamuje transepidermalną utratę wody (TEWL). Nawilża i zmiękcza zaczerwienioną skórę. Redukuje stopień zaczerwienienia skóry.  (źródło: www.iwostin.pl)


Cena: około 30 zł/ 40 ml


Moja opinia:


Kolor, konsystencja: krem jest koloru.. zielonego, a po rozsmarowaniu na twarzy staje się bezbarwny.Konsystencja – rewelacyjna. Bardzo dobrze i szybko się wchłania. Ważne – nie zawiera substancji zapachowych.


Krem rzeczywiście nadaje się pod makijaż. Błyskawicznie się wchłania, dobrze „zgrywa” z podkładem.


Opakowanie:  Producent zadbał o porządne opakowanie – kartonik. Dodatkowo ważna kwestia – krem jest w tubce. Lubię takie rozwiązania. Jest czysto, higienicznie, wyciskam odpowiednią ilość.


Podsumowanie: Krem dostałam w prezencie. Odkręciłam tubkę i moim oczom ukazało się zielonkawe „coś”. Ze sceptyczną miną nałożyłam odrobinę na twarz i … Matko, jakiego olśnienia doznałam!!!!


Przyznam się bez bicia – kilka razy widziałam w aptece kosmetyki z tej serii, ale jakoś nie przyszło mi do głowy, aby coś kupić. Jednym z czynników „przeciw” była cena, która wydawała mi się zbyt wysoką jak na krem. O ja głupia… Taki błąd!


Moja kapryśna, wrażliwa cera pokochała ten specyfik.


Moje naczynka są przeszczęśliwe! Dawno żaden krem nie dał mi ukojenia, nawilżenia na tak długi czas. Pracuję w dziwnym miejscu (ciepło, chłodno, kaloryfery, a za moment wiatr i deszcz), więc te dwie kwestie są dla mnie niezwykle ważne. Mam się czuć komfortowo.


Jestem zachwycona tym produktem i myślę, że spróbuję kolejnych preparatów z serii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz