5 marca 2012

Zakupy, zakupy :)




Antyperspirant - bo ostatnio nie mogę dojść do ładu z Rexoną.
Odżywka do włosów - Gliss Kur, bo moje włosy plączą się jak szalone.
Krem do rąk - był w przecenie, ale się nie polubimy, bo w domu okazało się, że pachnie proszkiem do prania...

1 komentarz: